Wiem, nie pisałam sto lat. Czas nadrobić zaległości.
Zdjęcia z 11 grudnia, kiedy przyjechała do nas kuchnia. Na zawsze zapamiętam tych przemiłych, rewelacyjnie przygotowanych megainteligentnych panów. Wielki szacunek!
Kuchenka nasza śliczna :)
I już złożona + lodówka
Jakość zdjęcia fatalna, nie wiem czemu Obiektyw był ok, możliwe, że to wina oświetlenia sztucznego...